Dzikie ścieżki w Lesie Kabackim
W ostatnim czasie w Lesie Kabackim pojawiły się niewielkie znaki zakazu wstępu na niektóre ścieżki. Zarówno sama zasadność oznakowania, jak i jego forma budzi wiele pytań.
Ścieżki, przy których stanęły znaki wyglądają jak wyznaczone szlaki, choć nimi nie są, a nadto wstęp na nie stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa ze względu na zwieszające się nad nimi konary, a nawet całe drzewa. Poruszanie się po tych ścieżkach stanowi także wykroczenie, za które grozi mandat karny.
Las Kabacki jest rezerwatem. Zasady poruszania się po nim przez pieszych i rowerzystów reguluje Ustawa o ochronie przyrody. Zgodnie z nią, chodzić i jeździć oraz jeździć konno wierzchem można wyłącznie po wyznaczonych szlakach.
Szlaki takie zostały wyznaczone, a ich mapa widnieje przed wejściem do Lasu Kabackiego od strony ulicy Wilanowskiej. Lasy Miejskie utrzymują bezpieczeństwo wyznaczonych szlaków poprzez usuwanie złomów, wywrotów, drzew obumarłych i zagrażających bezpieczeństwu. Wstęp do rezerwatu poza wyznaczonymi szlakami jest zabroniony.
Nie jest wyznaczonym szlakiem ścieżka wzdłuż ulicy Prawdziwka. Właśnie nad nią, po ostatnich wichurach, zwiesza się kilka solidnych konarów.
Jakie są konsekwencje poruszania się po rezerwacie przyrody na niewyznaczonych ścieżkach?
- narażenie się na niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia (dzikie ścieżki nie są porządkowane)
- naruszenie przepisów prawa, za które grozi kara grzywny.
Wszyscy potrzebujemy dostępu do terenów zielonych. Korzystajmy z nich uwzględnieniem obowiązujących ograniczeń.
Zachęcamy do zapoznania się z materiałami promocyjnymi Lasów Miejskich Warszawy: